សួស្តី! [Cześć!]
Jadąc do Kambodży sama nie wiedziałam czego oczekiwać. Niewiele o niej wiedziałam, oprócz tego, że bieda piszczy do tego stopnia, że kambodżańskie dzieci często adoptowane są przez pary z innych krajów. Natychmiastowe skojarzenie pojawia się też z Larą Croft, która dzielnie załatwiła gagatków w Angkor Wat kręcąc Tomb Raider. Dopiero na miejscu zdałam sobie sprawę, jak bardzo nowożytna historia wpłynęła na ten kraj i jego mieszkańców. Zdaje się, że wiele jeszcze wody musi upłynąć by kraj ten stanął na nogi. Baza turystyczna jest jednak aż za bardzo przygotowana (czytaj: gdzieś gubi się autentyczność). Zdecydowanie warto odwiedzić i zobaczyć na własne oczy do czego zdolny jest człowiek – w dobrym i złym tego słowa znaczeniu.
miejsce | Phnom Penh, Siem Reap |
czas | grudzień 2013 |
pogoda | gorąco i duszno |
tam | SIN [✈ Jetstar] PNH (Phnom Penh) |
z powrotem | PNH [✈ Jetstar] SIN |