śnieg w realu – Singapur, Snow City
Pamiętacie jak pisałam o wycieczce na farmę? Otóż okazuje się, że nie tylko w kwestii wsi Singapur próbuje dostarczyć mieszkańcom wrażeń zarezerwowanych dla obywateli innych krajów.
Jako że nadarzyła się darmowa okazja, z otrzymanymi od koleżanki z pracy biletami, stawiłyśmy się wraz z Kristiną (koleżanką z Niemiec) pod wejściem do.. Snow City. W normalnej cenie za jedyne 15S$ można zaznać niebywałego chłodu (-5°C) i namiastki śniegu. Po przekroczeniu wejścia, otrzymuje się zimową kurtkę (w większości miały zepsute zamki..) i zimowe buty. Opcjonalnie można zaopatrzyć się w zimowe spodnie, skarpetki i rękawiczki. W pełnym rynsztunku, w ciuchach jak po starszym bracie, przeniosłyśmy się do warunków, Czytaj dalej..