WYSPA BALI

na bani na Bali – Indonezja, wyspa Bali

Ten blog prowadzi tryb życia dokładnie odwrotny do mojego – przez większość czasu odpoczywa, aby później zerwać się do pracy na godzinkę miesięcznie lub rzadziej. Mój wolny czas kurczy się niemożliwie. Ostatnie 2,5 miesiąca minęło ekspresem, nawet nie wiem kiedy. Ciągle w rozjazdach, zaczęło się od wypadu do Polski, chwilowy powrót do Singapuru i już pakowałam się w delegację do Niemiec, by po 2,5 tygodnia ciężkiej pracy wrócić i w ciągu 24h odbić się znów od singapurskiej ziemi, tym razem podążając w kierunku Indonezji.

Pomysł na weekendowy wypad na Bali zrodził się już kilka miesięcy wcześniej. Maciek i Aneta – para znajomych, którzy kilka miesięcy wcześniej wyruszyli w niesamowitą podróż dookoła świata, otwierała rozdział pod tytułem „Azja południowo-wschodnia” właśnie na Bali. Indonezyjska wyspa znajduje się przysłowiowy żabi skok od Singapuru, więc nie sposób było nie skorzystać z możliwości spotkania się z nimi i na własne oczy zobaczenia tej rzekomo rajskiej wyspy, tak często promowanej w kolorowych magazynach biur podróży.
Zatrzymaliśmy się w Kucie, miejscowości najbliżej lotniska. Lądowałam w nocy, ale gdy tylko dotarłam do centrum miasteczka czytaj dalej..