TURCJA

Merhaba! [Cześć!]

Ten europejsko-azjatycki kraj zawsze był mi raczej odległy. Owszem, smakowałam co nie co tureckiej kuchni (i to coś więcej niż kebab z budki!), kojarzę kolorowe i pełne detali lampy i dywany z tego kraju, wiedziałam też, że wielu mieszkańców migruje za lepszym życiem do Europy Zachodniej, ale nigdy nie zagłębiałam się jakoś szczególnie ani w jego historię ani kulturę – nic ponad wiedzę, ze szkolnych lekcji historii i zdawkowe informacje o sprawach bieżących, migające we wiadomościach. Może dlatego, że w Polsce Turcja stała się jednym z popularnych kierunków wczasów all-inclusive, które są dla mnie synonimem wszystkiego co najgorsze w masowej turystyce. Ze swoją bogatą, sięgającą wielu wieków przed naszą erą, przeszłością zasługuje na więcej uwagi niż można poświęcić leżąc na leżaku przy basenie. Chociaż targany politycznymi problemami, które mogą kwestionować bezpieczeństwo, ma do zaoferowania niesamowite bogactwa kulinarno-historyczne. Po za tym, na każdym rogu piją herbatę, czego chcieć więcej?! 

miejsce Stambuł i Ankara
czas luty 2019
pogoda wiało chłodem
tam SG [✈ Turkish Airlines] IST [🚗] SAW [✈ Turkish Airlines] ESB
z powrotem ESB [✈ Turkish Airlines] IST [✈ Turkish Airlines] NUE