TAMAN NEGARA

ponad 130 milionów lat naturalnie! – Malezja, Taman Negara: part I

Mieszkając tak daleko od domu, większość świąt spędzam z dala od rodziny. Te najhuczniej obchodzone – Boże Narodzenie i Wielkanoc – od zawsze kojarzą się z zimą i wiosną, które zdecydowanie nadają im charakteru. Jednak w kraju, gdzie najniższa zarejestrowana temperatura wynosiła 19°C, a średnio jest 27-32°C dzień w dzień – atmosfera świąteczna raczej się nie udziela. Staram się wtedy wykorzystać dodatkowy dzień wolnego na odwiedzanie nowych miejsc, jeśli tylko bilety nie osiągają horrendalnych cen. Wielkanoc zawsze lepiej spędzić w dżungli niż samotnie przy pustym stole, prawda? Tak było 2 lata temu.

Na celowniku znalazł się Taman Negara – las tropikalny stanowiący Park Narodowy w samym sercu Malezji. Blisko 4,5 tysiąca kilometrów kwadratowych dzikiej natury, będącej domem m.in. dla tygrysa malajskiego – symbolu narodowego Malezji. I kiedy las amazoński występuje jako swego rodzaju dżunglowy celebryta, to jest jedynie czytaj dalej…

 

ponad 130 milionów lat naturalnie! – Malezja, Taman Negara: part II

Na jedyny, pełny dzień w dżungli plan był dość ambitny. Najpierw najdłuższy na świecie most wiszący, a później – czas zdobyć szczyt!

Ścieżka po drewnianych platformach, wiodąca do Canopy Walkway (Titian Silara, most wiszący) była łatwa do pokonania, nie mniej dotarcie na miejsce zajęło nam ponad 1,5h. Spacer przez las tropikalny ma się nijak do przechadzki po parku. Po dłuższej chwili organizm przyzwyczaja się jednak do bardzo wilgotnego powietrza. Zaczyna się też ignorować pot lejący się strumieniami (nawet z miejsc, o których nie sądziłam, że mogą się pocić!). Kluczowym ekwipunkiem na taką, nawet nieskomplikowaną wyprawę, jest czytaj dalej..