Tuż przed południem lądujemy w Kochi (Koczin) – ostatnim mieście na naszej trasie po Indiach. Już jutro będziemy gośćmi weselnymi mojego kolegi z pracy Cecila. Zanim to nastąpi mamy mniej niż pół dnia by zobaczyć miasto. Jesteśmy na południowo-zachodnim krańcu kraju, w stanie Kerala. Szkoda, że nasz czas nie chciał się samoistnie wydłużyć – cała okolica jest godna uwagi.
Nasz hotel znajduje się praktycznie na przeciwko lotniska. Reszta gości „z zagranicy” (moi znajomi z pracy z Singapuru i Niemiec), jest już na miejscu. Spotkamy się z nimi wieczorem. Czas na szybki prysznic i jedziemy zwiedzać. Główne atrakcje Kochi znajdują się na przybrzeżnej wyspie, jakieś 37km od lotniska. Z trudem przebijamy się przez korki, utykając na dobre w kolejce na prom, który jednocześnie może zabrać tylko kilka samochodów. Porzucamy więc naszego kierowcę i sami przeprawiamy się z Vypin na drugą stronę do Fort Kochi Terminal za całe 3 rupie od osoby (16 groszy, 6 centów singapurskich).
Jednym z charakterystycznych symboli miasta są tradycyjne Chinese Fishing Nets czyli tak zwane Chińskie Sieci Rybackie, które znajdują się nieopodal przystani promu. To drewniane konstrukcje zakończone siatką, którą zanurza się na kilka minut, a później podnosi z nadzieją na złapanie wodnych stworzeń. Przy jednej z nich (oczywiście za „drobną opłatą”) załapaliśmy się do pracy.
Nasz połów nie był bynajmniej spektakularny.

Indie, Kerala, Kochi (Koczin), własnoręcznie złowiona na Chinese Fishing Nets – Chińskich sieciach rybackich
Zachód słońca zbliżał się nieubłaganie, a wraz z nim zamyka się większość atrakcji w Indiach. Postanowiliśmy na spokojnie przespacerować się bazarowymi uliczkami wzdłuż brzegu.
Dzień kończymy kulturalnie – pokazem sławnej na całe Indie, a wywodzącej się z właśnie z Kerali, sztuki Kathakali w Kerala Kathakali Centre. Siadamy na krzesłach klimatycznej, drewnianej sali teatralnej. Nim rozpocznie się część właściwa przedstawienia, widzowie mogą obserwować proces nakładania makijażu przez artystów. Spójrzcie na te kolory, nic dziwnego, że trwa to prawie godzinę!

Indie, Kerala, Kochi (Koczin), Kerala Kathakali Centre, pokaz makijażu artystów przed występem Kathakali

Indie, Kerala, Kochi (Koczin), Kerala Kathakali Centre, pokaz makijażu artystów przed występem Kathakali
Kathakali to dramat teatralny należący także do klasycznych tańców hinduskich, w którym główną rolę odgrywają gesty i mimika, między innymi niesamowite ruch gałek ocznych! Po sesji makijażu widzowie wprowadzani są w świat znaków i interpretacji właściwych dla tego rodzaju sztuki, by następnie posłuchać historii (w lokalnym języku, więc można raczej tylko popatrzeć..) o dawnych dziejach, połączonych z religijnymi wydarzeniami. Akcja rozwija się powoli, ale długość przedstawienia dostosowana jest tak by nie zanudzić turystów. W dawnych czasach trwały one od zmierzchu do świtu!
Warte uwagi! My tymczasem wracamy odpocząć, jutro impreza!